9 lipca 2008

Ryj wędzony =]

Przedstawiam Wam mojego ukochanego ryja wędzonego Simona :)



...a z tego zdjęcia jestem bardzo dumna :P jedyne światło to dzienne, z ręki (na szczęście AF bardzo nie zawiódł :P) a i obróbka byłą szybka :D Chociaż wiem, że jest minimalnie przepalone i nie ciekawie skadrowane...ale to kot!!....mój.



3 komentarze:

ibisek pisze...

Lottka - kot jest genialny. Miętoliłabym go cały dzień :)

Lotta Designs pisze...

hahahahaha ja to robię co dzień!! No oprzeć się nie mogę..co poradzę :D Jak on jak przytulanka wygląda i ma taaakie aksamitne futerko i jak tu nie spać z nim w jednym łóżku :/ hehehe :)

saphir6 pisze...

taa niema to jak koty co ahaha ale ja miałem grubszego..:P duzo grubszego.. i czarnego z jeszcze bardziej bezczelną mordą :)